..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » MENU

   » OGÓLNE

   » KOMNATA BG

   » KOMNATA MG

   » POLECANE

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

Czarna Rayla


Tekst do ed. 3,5 Dungeons & Dragons



"I co mi teraz powiesz, moje Złotko?"

Pierwszy raz spotkałem tego potwora w Elfiej Pieśni, jednej z karczm Wrót Baldura.
Tak, to ta sama karczma, w której można czasem usłyszeć pieśń niosącą się po sali i pokojach. To śpiewa duch pewnej elfki, wiecznie tęskniącej za swym kochankiem, który nigdy już nie powróci. Zazwyczaj spokojne, wiecznie ciche ze względu na legendy o nim krążące miejsce, stało się tej okropnej nocy świadkiem gniewu Rayli i jej kamratów.
Nie wiadomo do dziś o co poszło, po prostu nagle wdała się w kłótnię ze stałym bywalcem przybytku, starym gnomim złodziejaszkiem - w gruncie rzeczy poczciwym i nieszkodliwym, który jak sam mawiał, dawno przeszedł na emeryturę. Dyskusja stawała się z sekundy na sekundę coraz bardziej gwałtowna, aż wreszcie miarka się przebrała. Starczy upór doprowadził Raylę do furii - dobyła Brzytwy - swojego wyszczerbionego w wielu potyczkach miecza i przystawiła do szyi przerażonego kieszonkowca. Kiedy ten, drżącym głosem próbował ubłagać swojego przyszłego kata, Rayla wstała, po czym kopnęła nieszczęśnika przewracając go na ziemię. Jej dwóch kiziorów natychmiast doskoczyło do gnoma i kopiąc, zaczęli z niego bezlitośnie szydzić. Posadzono biedaka na stole i kazano tańczyć, kiedy ten ledwie potrafił stanąć na pogruchotanych nogach. Większość gości do tego czasu już dawno opuściła karczmę, zostało tylko dwóch lokalnych osiłków, braci zresztą, którzy stanęli w obronie pokrzywdzonego. I właśnie wtedy piekło rozpętało się na dobre. Rayla i poplecznicy doskoczyli do obu, siekąc mieczami bez litości. Ich potężne jak gałęzie dębu ramiona, których siła była powszechnie znana na każdym jarmarku, gdzie turnieje osiłków były powszechną rzeczą, na nic się zdały w konfrontacji z morderczą stalą. Wtedy każdy, kto do tej pory pozostał w karczmie, rzucił się do ucieczki. Ostatnią rzeczą jaką widziałem, była przerażona twarz właścicielki, która stała bez ruchu na schodach wiodących na piętro.
Gdy na miejsce przybyła Płomienna Pięść, było już za późno. Rayla ulotniła się wraz ze swoimi ludźmi, zaś wewnątrz znaleziono tylko cztery ciała. Obaj bracia zginęli na miejscu, właścicielka została uduszona gołymi rękami, zaś gnoma znaleziono przybitego mizerykordią do stołu. Umierał w męczarniach - ludzie z pobliskich domów przez dobry kwadrans słyszeli jego wrzaski. Od tamtej pory w gospodzie nie śpiewa już nikt. Słychać tylko pełne bólu i żałości zawodzenia jej byłych rezydentów.


Czarna Rayla to ostatnimi czasy zmora całego Lwiego Traktu. Wraz ze swoją bandą, tuzinem najbardziej bezwzględnych rzezimieszków jakich widziały Krainy, grasuje na terenach od Wrót Baldura, aż po Beregost. Ostatnimi czasy głośno było o napadniętych tuż przed Nashkel mnichach z Candlekeep, podróżujących do Amnu. Kto wie, może to kolejna sprawka Różanego Diabła, jak zwie Raylę prostu lud? Czemu Różanego? Otóż, gdy dane Ci będzie kiedyś ujrzeć zmierzającą traktem rudowłosą kobietę w opalizującej, czarnej kolczudze z białym naramiennikiem, na którym wygrawerowana jest czarna róża, wiedz, że masz kłopoty. Na pewno nie jest sama i na pewno nie przepuści okazji, do zabawienia się Twoim kosztem. Co to oznacza? Mówiąc krótko, długą i bolesną śmierć w obozie bandytów, którzy z pewnością po tym jak Cię złupią, dadzą Ci poczuć smak własnej krwi i zademonstrują, jak wiele bólu można sprawić prostymi wydawałoby się metodami, pokroju rozgrzanego w ogniu do czerwoności ostrza, albo gara wrzącej wody wylanego na nagie ciało.
Nikt nie wie, kiedy przybyła w te okolice Rayla ze swoją bandą - chodzą nawet słuchy, że ludzi skaptowała już na miejscu. Wiele mord widzianych w jej towarzystwie należy do znanych w okolicy bandziorów i morderców. Rayla przyciąga ich jak lep muchy. Chodzą słuchy, że przybyła ze wschodu i gdy natrafiła na bandę Żylaka Eremity, tego samego, którego rok temu znaleziono powieszonego na gałęzi dzień drogi na zachód od Pomocnej Dłoni, prędko przejęła nad nią zwierzchnictwo i ustanowiła własne porządki. Powiadam Ci, ta kobieta zachowuje się, jakby opętał ją demon. Może wydawać się opanowana i wesoło z Tobą rozmawiać, ba - nawet kokietować! - ale wystarczy jedno Twoje nieodpowiednie słowo, żeby kompletnie straciła nad sobą panowanie. Plotka głosi, że po każdej rzezi jakiej się dopuszcza, wali głową o ściany i wrzeszczy, płacząc i miotając się jak oszalała. Demony, nasycone krwią są wtedy silniejsze niż kiedykolwiek i ona musi to znosić. Dobrze Ci radzę, nie zatrzymuj się nigdy w karczmie, do której wparowała Rayla. Straż miejsca zwykle siedzi jak pod miotłą, a ludzie po cichu opuszczają takie miejsce. A Ty, lepiej idź prędko w ich ślady.

Oczywiście, można też usłyszeć, że Rayla chętnie ugaduje się z rozmaitymi poszukiwaczami przygód, chociaż nie wiem prawdę mówiąc, jak szaleni muszą być ci głupcy, którzy jej pomagają. Potrzebuje ich, aby móc załatwiać swoje sprawy w wielu miejscach, do których nie ma już wstępu - ostatnio drzwi przed nią zatrzasnęły Wrota Baldura. Zwykle trzeba kogoś przekupić, albo usunąć - najczęściej są to lokalni władykowie, lub kapitanowie straży. Głownie dlatego jak do tej pory nie udało jej się złapać. Urządza rzeź w jakimś mieście lub osadzie, a za pół roku pojawia się tam znów, jak gdyby nigdy nic. I ponownie strażnicy i zbrojni siedzą cicho - o ile jacyś przeżyli poprzednie awantury - a bandę Rayli odprowadzają tylko nienawistne spojrzenia. Za jej głowę jest wyznaczona nagroda pięciu tysięcy sztuk złota i z każdym miesiącem rośnie. Ale jeżeli mam być szczery, to nie sięgną po nią ani żadni śmiałkowie, ani lokalne władze, za to pewne jest, że prędzej czy później Rayla doczeka się i pełni bólu i cierpienia ludzie chwycą za widły, sierpy i wszystko co mają pod ręką i rozniosą ją na kawałki, choćby i gołymi rękoma. Ktoś musi jej przecież odpłacić za te wszystkie cierpienia, których była i będzie sprawczynią. Dopóki nie zginie, dopóty Lwi Trakt będzie spływał krwią niewinnych.

Półczart Kobieta Człowiek Wojownik 15 Poziomu
Średni przybysz (rodowity, udoskonalony humanoid)
KW: 15k10 + 15 (100 pw)
Atrybuty: S 18 Zr 17 Bd 13 Int 16 Rzt 15 Cha 16
Inicjatywa: +7 (+3 zręczność, +4 doskonalsza inicjatywa)
Szybkość: 6m (w kolczudze), bazowa szybkość: 9m.
Klasa pancerza: 25 (+3 zręczność, +1 naturalny, +7 kolczuga +2, +3 ciężka tarcza +1)
Bazowy atak/ zwarcie: +15/19
Atak: Brzytwa (miecz długi +2) +23/ +18/ +13 (1k8 + 10), Sztylet +1 +20/ +15/ +10 (1k4+4 + 1k6 kwas)
Przestrzeń/ zasięg: 1,5m/ 1,5m
Specjalne ataki: ugodzenie dobra 1/ dzień, zdolności czaropodobne
Specjalne cechy: niepodatność na trucizny, odporność na czary 25, odporność na elektryczność, kwas, zimno 10, redukcja obrażeń 5/ magia, widzenie w ciemnościach 18m.
Rzuty obronne: Wytrwałość +10, Refleks +8, Wola +8
Umiejętności: Zastraszanie +23, Jeździectwo + 23, Postępowanie ze zwierzętami +21, Nasłuchiwanie +18, Spostrzegawczość +18,
Atuty: Potężny atak, Skuteczniejsze rozszczepienie, Potężniejsze skupienie na broni (długi miecz), Potężniejsza specjalizacja (długi miecz), Atak z doskoku, Uniki, Ruchliwość, Wyszkolenie w walce, Wirujący atak, Doskonalsze trafienie krytyczne (długi miecz).
Zdolności czaropodobne: ciemność 3/ dzień, Profanacja, Przeklęta plaga, Trucizna 3/ dzień, Zakażenie, Bluźnierstwo, przeklęta aura 3/ dzień, przeklęcie, Ohydne usychanie
Charakter: Chaotyczny Zły
SW: 18

Ekwipunek:

Kolczuga +2, Brzytwa (długi miecz +2), Sztylet +1, 15 x mikstura średnich ran, 10 x antytoksyna, 3 x mikstura potężniejszej niewidzialności,



Blackadder.
komentarz[19] |

Komentarze do "Czarna Rayla"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl


   Sonda
   W którą edycję Dungeons and Dragons grasz?
3.0
3.5
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   R. A. Salvato...
   Forgotten Rea...
   Szpony Larenil
   Leśna Zbroja
   Kamień z Nieba
   Troy Denning ...
   Mistyczny Woj...
   Aramil, cz. I...
   Download
   Na początek

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.063873 sek. pg: