..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
   » MENU

   » OGÓLNE

   » KOMNATA BG

   » KOMNATA MG

   » POLECANE

   Szukaj
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

Leśna Zbroja



Tekst do ed. 3,5 Dungeons & Dragons





Merikan uśmiechnął się złośliwie.
- Obawiam się, że to już koniec mojej edukacji u ciebie, mistrzu. - powiedział i zakręcił trzymanym w dłoni sztyletem.
- Zapewne masz rację. - pokiwał powoli głową rozmówca. Jego twarz była niczym wykuta w skale. Niewzruszona, bez wyrazu - Niestety, będę musiał poszukać nowego ucznia. Szkoda, bo byłeś bardzo obiecujący.
- Wątpię, żebyś miał czas szukać kogokolwiek, mistrzu. - chłopak postąpił krok naprzód - Zarżnę cię jak prosiaka i wszystko… wszystko, cała twoja pracownia, wszystkie twoje skarby będą należeć do mnie. Teraz to ja będę tu mistrzem!
- Jesteś głupi, chłopcze.
Druid był niezwykle spokojny. Dał się zaskoczyć z miotłą do zamiatania w dłoniach, w zakurzonym wnętrzu pracowni. Promienie zachodzącego słońca wpadały przez jedyne okno.
Merikan zrobił kolejny krok w stronę starca.
- Głupi? Już udało mi się zdobyć twój największy skarb, dziadzie. - popukał się w oplatające tors grube, zielone pnącza, tworzące coś na kształt zbroi - Mam na sobie najpotężniejszy pancerz w promieniu setek mil, a w dłoni ostry jak brzytwa sztylet. I ty nazywasz mnie głupcem?
Był pewny siebie. Co w końcu może mu się stać w tej żywej zbroi? Nie dość, że zapewnia ochronę lepszą niż niejedna kolczuga, to jeszcze leczy posiadacza w przypadku otrzymania przez niego ran. Nie… Czego miałby się bać? Wystarczy skoczyć do przodu i wbić sztylet mistrzowi między żebra.
- Tak, nazywam cię głupcem, mniej więcej. - druid zamachnął się kijem od miotły. Merikan uchylił się odruchowo, jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. Cios nie był wymierzony w niego. Drewniany drąg uderzył w okiennicę, zamykając ją.
W pomieszczeniu zapanował półmrok.
- Co się dzie… - zaczął Merikan, ale sam zrozumiał. Pnącza zaczęły się cofać. Rozluźniły się, straciły kontakt z ciałem. Cudowny pancerz chłopaka w ciągu kilku sekund zamienił się w zamkniętą skorupkę orzecha, która bezwładnie upadła na podłogę.
Merikan mimo wszystko spróbował zaatakować, wtedy druid bez wahania uderzył kijem od miotły w odsłonięty tors chłopaka.
Zdrajca miał mimo wszystko rację w jednej kwestii: to był koniec jego edukacji - mistrz musiał szukać sobie nowego ucznia.


Opis:
Przedmiot ten może mieć bardzo mylący wygląd. Przypomina on bowiem początkowo orzech wielkości połowy pięści. Dopiero w momencie aktywacji zaczyna wyglądać jak zbroja - a i to nie do końca. Spod skorupki wydobywają się zielone pnącza, oplatające tors właściciela grubą, żyjącą warstwą, przyozdobioną w kilku miejscach listkami.

Działanie:
Aby pancerz zadziałał, wystarczy przyłożyć orzech do piersi na wysokości mostka. Warto przedtem zdjąć górę własnego ubrania, gdyż wszelkie koszule czy nawet skórznie, mogą zostać poważnie uszkodzone przez momentalnie wyrastające i oplatające użytkownika pnącza. Kształt zbroi jest więc plastyczny, dostosowuje się zarówno do płci jak i do rozmiarów noszącego. Niewątpliwą zaletą jest czas potrzebny na „ubranie” zbroi - od przyłożenia „orzecha” do piersi, do chwili uzyskania pancerza, mija dokładnie jedna runda.
Zbroja działa jak skórznia +3, chociaż ma dodatkowo kilka innych właściwości. Po pierwsze, pnącza wnikają magicznie w skórę noszącego i zapewniają odzyskiwanie PW w tempie 1 PW na godzinę. Po drugie, zbroi nie można zdjąć w konwencjonalny sposób. Wszelkie próby mogą skończyć się zniszczeniem przedmiotu, a także zdarciem skóry z noszącego i otrzymaniem przez niego 2k10 obrażeń. Najprostszym i jedynym sposobem pozbycia się zbroi jest wejście do ciemnego pomieszczenia, lub zaczekanie na nadejście nocy. Przedmiot działa bowiem jedynie, gdy padają na niego promienie słoneczne. Gdy zapada zmrok, pnącza wycofują się, chowając się znów pod skorupką. Jest to jednocześnie wada przedmiotu - bohater może czuć się bezpiecznie w swoim żywym pancerzu, jednak gdy ścigając grupę orków wbiegnie do jaskini, zostanie nagle z nagim torsem i bezużytecznym orzechem w skorupce.

Statystyki:
Rodzaj pancerza: Lekki pancerz - specjalny (jak skórznia)
Premia z usprawnienia: +3
Klasa pancerza: 3 + 3 (premia z usprawnienia)
Kara do testów: -
Rozmiar: Dowolny
Ciężar: 5 kg (po aktywacji, wcześniej znikomy)

Specjalne właściwości:
- Zakładanie pancerza trwa jedną rundę (czas aktywacji)
- Pancerz zapewnia regenerację 1 PW na godzinę.
- Dezaktywacja pancerza następuje przy braku światła słonecznego.


Tekst: Twilight_Wolf.
Grafika: Heroine.
komentarz[15] |

Komentarze do "Leśna Zbroja"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.


© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl


   Sonda
   W którą edycję Dungeons and Dragons grasz?
3.0
3.5
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   R. A. Salvato...
   Forgotten Rea...
   Szpony Larenil
   Leśna Zbroja
   Kamień z Nieba
   Troy Denning ...
   Mistyczny Woj...
   Aramil, cz. I...
   Download
   Na początek

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.323143 sek. pg: